Manager Arsenalu Arsene Wenger twierdzi, że Manchester City i Chelsea zarządzają klubem w “najprostszy sposób”
Francuz zyskał sobie reputację szkoleniowca potrafiącego szlifować młode talenty i z sukcesami wprowadzać je do pierwszego składu Arsenalu.
Wenger “wyprodukował” takie super gwiazdy Premier League jak Cesc Fabregas, Emmanuel Adebayor a obecnie jest w trakcie wyłaniania następnych występując w Premier Leage z zespołem, którego średnia wieku to 22 lata.
W przeciwieństwie do niego, bardzo bogate kluby takie jak Manchester City
i Chelsea wolą kupować gotowe gwiazdy, żeby konkurować z nim w czołówce Premier League.City i Chelsea zagrały wyrównany mecz w tę sobotę na Stamford Bridge.
Wenger z szacunkiem odnosi się do siły prezentowanej przez City. Twierdzi jednak, że polityka transferowa City to “droga na skróty” i wierzy, że jego drużyna ma swój unikalny charakter dzięki polityce, którą prowadzi jako manager klubu.
"City się odnajdzie, potrzebuje czasu," powiedział Wenger dla the Telegraph.
"Musimy uważać na City jako konkurenta w lidze z powodu pieniędzy. City i Chealsa mają swój sposób, żeby odnosić sukcesy.
Kupowanie 27, 28 latków to najprostszy sposób zarządzania”
"My mamy swoją metodę: wytworzyliśmy specjalnego ducha drużyny, ponieważ nasi piłkarze żyją ze sobą od 16 roku życia.
"Dla footbalu ważne jest to, że Arsenal odnosi sukcesy; pozwoli to ludziom uwierzyć, że jest więcej niż jedna droga.
"Słyszę czasem ludzi, którzy mówią: "Przegraliśmy, bo mieliśmy 5 czy 6 niedoświadczonych 22 latków”. U nas średnia wieku to 22 lata i walczymy o mistrzostwo Anglii”.
Wenger stara się o swój pierwszy tytuł od 2004 roku. Jego zespół nadal gra w Chapions League w której w 2006 roku dotarł aż do fianłu, gdzie przegrał z Barceloną.
Ostatnie trofeum zdobyte przez kanonierów to Carling Cup w 2007, zdobyty po pokonaniu Chealsa. Wenger uważa, że wiele osób nie docenia iż Arsenal dociera do finałów i zawsze jest w czubie tabeli prezentując atrakcyjny styl gry.
"Trofea to wisienka na torcie," mówi Wenger. "Ludzie mówią, że przez ostatnie 5 lat Arsenal nic nie osiągnełem. Co wolicie? Wygrać Carling Cup czy dotrzeć do finału Champions League?
"Oczywiście finał Champions League. W 2006 zaszliśmy do finału, ale ponieważ nie zdobyliśmy trofeum ludzie mówią, że osiągnięcie było nie wiele warte. To był jednak pierwszy raz gdy Arsenal dotarł do finału Ligi Mistrzów i ja uważam to za spore osiągnięcie